Cześć dziewczyny!
Znowu się zawiesiłam :/ ale chyba dopadła mnie jakaś zimowa deprecha, ciągle pada śnieg i jest zimno...Coś tej upragnionej wiosny nie widać, a ja tak o niej marzę od jakiegoś czasu. Mam nadzieję, że luty dobiegnie końca to w końcu pojawią się pierwsze oznaki wiosny i pierwsze promienie słońca, na które tak czekam.
Patrzę przez okno i znowu pada, najbardziej denerwuje mnie ta plucha na chodnikach i szaro bure krajobrazy miasta. Dajcie mi słońce, plażę, wakacje! moje marzenie...
A.